sobota, 4 lutego 2012

Czekam na ostatni egzamin ...

Witam. Dawno nic nie pisałem, ale generalnie nie dzieje się za wiele. Nadal czekam na termin egzaminu na KW. Byłem w tygodniu na trenażerze w Warszawie - wrażenia takie sobie. Niby symulowane są sytuacje drogowe jakich nie można zaplanować na drodze - typu wybiegnięcie dziecka na jezdnię,  niespodziewane włączenie się do ruchu pojazdu, poślizg bez ABS, nagłe wypadnięcie przedmiotów z jadącego przed nami pojazdu, ale ..
No właśnie - wszystko jednak dzieje się w atmosferze gry komputerowej. Czasem zmysły dają się oszukać i jesteśmy "tam w środku" sytuacji, ale częściej nie. Fizyka "gry" też pozostawia to wiele do życzenia, najmocniej widać to podczas jazdy górskiej. Nie chcę jednak krytykować za dużo bo wiem, że takich sytuacji nie da się przetrenować w realu. Inna rzecz, że nawet porządny jednorazowy trening nie daje chyba za dużo - trzeba by go powtarzać okresowo. 
Dlatego tez nie zmieniam swojej opinii nt. całej kwalifikacji, jako zbędnej kosztownej pozycji w kształceniu kierowcy. Za tą cenę (3 do 5 tysięcy PLN) można chyba by opłacić staż w którejś firmie transportowej. Powiedzmy 4-6 tygodni, w tym jakaś krótka trasa międzynarodowa, oczywiście w podwójnej obsadzie. Właściciel mógłby z tej kwoty zapłacić jakieś ekstra ubezpieczenie i dać szkolącemu kierowcy "bonus". Zły pomysł ?

PS. Kilka pomocy naukowych na KW.

Do nauki polecam testy ze strony :
http://www.baza-wiedzy.edu.pl/_login/L3Rlc3R5LWt3YWxpZmlrYWNqYS13c3RlcG5hLw--.html

Największy zestaw pytań dostępny w necie (643 pytania) :
http://www.scribd.com/doc/72937179/Testy-Kwalifikacja-Calosc

Póki ACTA nie jest uchwalona :
http://www.sendspace.pl/file/69ea09f95cad473b4bbfb81

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz